W dniach 20 i 21 lipca 10 osobowa grupa członków KTR PELETON z Krotoszyna uczestniczyła w VII edycji Rowerowego Rajdu SOLCZAN. Udział w imprezie zaczęliśmy już w sobotę (a to ze względu na brak dojazdu przez KW do Solca Wlkp w niedzielę). Podzieleni na dwie grupy ruszyliśmy w kierunku Zaniemyśla. Czwórka pojechała porannym pociągiem z Krotoszyna do Kórnika i stamtąd już na rowerach do Zaniemyśla. Szóstka kolarzy o godz 8.00 ruszyła z Rynku w kierunku Mokronosa, Kaczej Górki i Zimnej Wody. Tu obejrzeliśmy piękny pałac, dziś DPS i okoliczny park. Kolejnym punktem był Borek Wlkp. Najpierw zwiedziliśmy kościół na Zdzieżu, a następnie przy słodkim pieczywie zrobiliśmy przystanek na Rynku. Kolejnym przystankiem był Rynek i plaża na jez. Dolskie Wlk. Przy okazji odpoczynku w gęstych krzewach róż zauważyliśmy pomnik kozy, która wg legendy uratowała mieszkańców miasteczka od klęski głodu z odpowiednią inskrypcją – sympatyczne! Teraz już bez zatrzymywania obwodnicą śremską zdążamy do Zaniemyśla. Na jez. Raczyńskim spotykamy czwórkę kolegów którzy wyjechali pociągiem. Trochę posiedzieliśmy na wyschniętej trawie, a następnie wyruszyliśmy do miasta na jakiś obiad. Niestety ceny nas tak zaskoczyły że zakończyło się to w pizzerni. Po obiedzie podjechaliśmy do schroniska PTSM przy Szkole Podstawowej. Po rozpakowaniu, kąpieli i lekkiej kolacji przeprowadzony został konkurs wiedzy z ochrony środowiska, zoologii i języka polskiego. Najlepszym okazał się Lech Śliwicki przed Adamem Dąbrowskim i Jolą Śliwicką. Konkurs przygotował i ufundował nagrody (dla wszystkich uczestniczących) A. Azgier. W nocy nad miastem przeszła burza, ale ranek okazał się bardzo słoneczny. Po śniadaniu ruszamy przez Czarnotki i Sulęcin na start do Solca. Tu spotykamy wielu znajomych z Klubów Rowerowych prawie z całej Wielkopolski. Po zgłoszeniu się do sekretariatu Rajdu otrzymujemy butony i butelkę wody na drogę. Wg organizatorów na start zgłosiło się ok. 250 rowerzystów. Po powitaniu uczestników przez komandora Jacka Gabałę następuje podział na 20 osobowe grupy prowadzone przez członków grupy rowerowej Solczanie. Trasa miało około 30 km i prowadziła przez most kolejowy na Warcie, Boguszyce i Chwałkowo Kościelne do Panienki. Stąd po kilkunastominutowym odpoczynku ruszamy w kierunku mety przez Kolniczki i Chociczę. Na mecie solidna wyżerka – kiełbaski zapiekane z cebulką, chleb, smaczne słodkie pieczywo i do wyboru kawa lub herbata.
Po posiłku organizatorzy zapraszają do udziału w konkursach sprawnościowych m.in. rzuty pyrami do wymborka, rzuty lotkami i spacer z przeszkodami w specjalnych goglach (pomysł średzkiej policji). Chętni mogli otrzymać paski odblaskowe, długopisy, naklejki policyjne, długopisy czy piórniczki. Niestety w konkursach nie mieliśmy szczęścia więc nie czekaliśmy na wręczenie nagród. O 14.30 ruszamy do Krotoszyna. Niestety musieliśmy powtórzyć trasę do Panienki, ale dalej już jechaliśmy do Góry. Tu zatrzymaliśmy się na gminnym konkursie ludowych zespołów śpiewaczych. Kolejne miejscowości na trasie to Nosków, Rusko, Borzęciczki, Mokronos, Benice i Krotoszyn. Co prawda zapowiadano na popołudnie przelotne opady, ale jakoś nas oszczędzało (po parę kropelek) aż do Benic, gdzie złapał nas już niezły deszcz przed którym schowaliśmy się pod daszek przy sklepie. Deszcz szybko przeszedł a my dojechaliśmy do pętli autobusowej przy Szosie Benickiej gdzie podziękowaliśmy sobie za wspólną jazdę i po przejechaniu łącznie 224 km powróciliśmy do domów.
W rajdzie udział wzięli: Antoni Azgier, Adam, Maciej i Piotr Dąbrowscy, Mirek, Dana, Wojtek Ptak, Otylia i Kaziu Puchała orz Jola i Lech Śliwiccy.
Antoni Azgier
Uczestnik Rajdu Solczan